top of page
Zdjęcie autoratomasz korzeniowski

2020-08-26 izrael czyli

gdy w roku 70 rzymianie zburzyli żydowską świątynię w jerozolimie, a samych żydów ostatecznie ale i nie wszystkich, wygnali w 135 roku. ci, co zostali i trwali zawsze, choćby tylko garstka, już nie mieli państwa, które istniało w różnych postaciach tysiąc lat. odtąd, przez kolejne dwa tysiące lat, żydów widziano na całym świecie. aż, 14 maja 1948, w tym samym miejscu, ustanowili kolejne państwo. żydowskie, choć mieszkają w nim też inne nacje, i choć istnieją w nim też inne religie, to jest państwo judaizmu. nadali mu nazwę „państwo izraela” (nie państwo izrael), od imienia jaakowa (jakuba), syna icchaka (izaaka), który otrzymał ten przydomek – israél, a jego dwunastu synów to początek narodu i państwa w ziemi owego izraela, obiecanej przez boga, którą żydzi musieli sobie podbić sami. obecne terytorium państwa izraela, to tylko część tych terenów. samo państwo nie jest jednomyślnie uznawane przez opinię światową i ma wrogów w większości państw arabskich, też w swoich sąsiadach-domownikach, którzy rozpoczęli pierwszą wojnę w dzień po ustanowieniu izraela, bo nie przyjęli propozycji onz, aby były obok siebie dwa państwa, żydowskie i arabskie.

państwo izraela to narodowa siedziba żydów i dziejowy akt sprawiedliwości. żydzi wrócili do siebie, ale tu już byli arabowie, którzy tej sprawiedliwości nie chcą uznać i stąd problem. czują się krzywdzeni przez żydów i reagują terrorem i walką i stąd kolejny problem. w samym społeczeństwie izraelskim też nie brak konfliktów i stąd następny problem, bo wprawdzie państwo zbudowali świeccy w większości syjoniści, to mieszkają w nim i domagają się dobrego traktowania żydzi, którzy tego państwa nie uznają, bo jako wierzący, czekają, aż przyjdzie mesjasz i on dopiero odbuduje prawdziwy izrael. wśród nich są ekstremiści, którzy nawet walczą przeciw państwu i wspierają arabów. oprócz konfliktu wierzących z niewierzącymi, istnieje szereg dalszych problemów tej mieszanki kulturowej, powstałej ze współdzielenia domu przez ludzi ukształtowanych pośród różnych kultur, od rosji, europy i ameryki, do afryki i azji.

prócz kultury, różnią się izraelscy żydzi też ideologiami i światopoglądami. izrael ma siedemdziesiąt twarzy, a może więcej. i na tej twarzy coraz wyraźniej widać grymas bólu społecznej i ekonomicznej nierówności.

to wszystko dzieje się w krajobrazie zieleni i pustyni, między morzami, na równinach i w górach, w okolicznościach przyrody często dech zapierających. jest co oglądać, czego słuchać i o czym czytać.

jednym z podstawowych fenomenów w kraju, to wspólny język hebrajski, który od czasów, gdy bóg stwarzał nim świat, a żydzi państwo – zamilkł na dwa tysiące lat diaspory. żydzi mówią językami. nawet je tworzą, a jidysz to jeden z nich, języków wygnania. tymczasem świat się zmienił, więc w izraelu językiem biblijnym potrząsnęli, dodali nowe słowa i zaczęli używać go poza modlitwą, w życiu codziennym, w pracy i na ulicy, a także w sztuce, na scenie, w literaturze. już (i tylko) ponad siedemdziesiąt lat żyje nowa kultura i nowy świat języka hebrajskiego, a jednocześnie jego użytkownicy żyją w świecie szerszym, w globalnej wiosce, izrael to nie getto, a raczej getto, w którym jedni zamykają się przed światem, a inni na niego otwierają. zawsze ktoś ciągnie za klamkę, gdy ktoś drzwi domyka. może to nie takie oczywiste, ale nowoczesne państwo izraela nie ma konstytucji, jak ma polska, czy usa. i kiedy ktoś jej chce, to ktoś mówi - przecież mamy torę.


1 wyświetlenie0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page