masej מסעי wyprawy (lb. 33,1-36,13). to ostatni fragment czwartej księgi tory. hebrajczycy bliscy są wejścia do ziemi obiecanej, którą jednak muszą zdobyć przemocą, zabijając jej mieszkańców. jak powiedział bóg, 33,53: zawładniecie ziemią i osiądziecie w niej, bo wam dałem tę ziemię, byście ją zajęli. trzeba pozabijać wszystkich, dlatego, że mieli innych, własnych bogów. tych bogów też mają pozabijać. a kogo nie zabiją, ten będzie im kolcem w oku i cierniem w boku. bóg hebrajczyków okazał się okrutniejszy i silniejszy.
jeśli ktoś dzisiaj chciałby iść dalej drogą tego boga, to szykuje sobie los okrutnego mordercy, więc wzorowanie się i posłuch takiemu bogu zakrawa na mafijną organizację przestępczą. miło zatem widziane zejście hebrajczyków z drogi przemocy i oddanie tego historycznego tekstu do genizy na wieczne zamknięcie, zamiast nauczania jego idei.
zanim jednak zamkniemy tę księgę, wspomnijmy, że zawarte są w niej przykazania (z 613 są to przykazania od 408 do 413), które miały dobre intencje. otóż: 35,2 - lewici mieli stworzyć miasta, w których morderca mógł się schronić przed mścicielem krwi גֹּאֵ֣ל הַדָּ֑ם goel hadám, zanim staniem przed sądem. mściciel krwi – cóż to za okropność, ale przecież wiemy, że tacy istnieją do dzisiaj, w rzeczywistości i w wielu zrozpaczonych głowach, chociaż już wymyślono inne pocieszenie, miłosierdzie. 35,12 – nie zabija się człowieka przed osądzeniem. 35,25 – wysyła się mordercę do miasta schronienia, w którym ten pozostaje aż do śmierci arcykapłana הַכֹּהֵ֣ן hakohén. 35,30 – jeden świadek, to za mało, by zabić mordercę. 35,31 – mordercy nie można wykupić, musi ponieść śmierć. 35,32 – nie można za okup uwolnić mordercy z miasta schronienia.
do dzisiaj można z nich czerpać inspiracje w tworzeniu dzisiejszego prawa, ale nie można zabijać człowieka, nawet jeśli jest mordercą, albo za takiego go uważamy.
(foto: mściciel krwi nadchodzi. haaretz co il)
Comments